Alergiczny nieżyt nosa (ANN)

Alergiczny nieżyt nosa (ANN)

9 czerwca, 2019 4 przez Łukasz Durajski

Bardzo często występującą chorobą alergiczną w naszej populacji jest alergiczny nieżyt nosa. Objawy tej choroby występują u ok 20% populacji. Przyczyną choroby jest nieprawidłowa reakcja układu immunologicznego na alergen, który u zdrowej osoby nie powoduje objawów. Po ekspozycji na alergeny u osoby chorej dochodzi do produkcji substancji zwanej histaminą, która w większości przypadków jest odpowiedzialna za objawy u pacjentów.

Najczęstsze objawy zgłaszane przez pacjentów to wodnisty wyciek z nosa, salwy kichania, świąd i zaczerwienienie nosa. Do mniej charakterystycznych objawów należą zaburzenia koncentracji utrudniające pracę czy naukę, zmęczenie, suchość w ustach, chrapanie, czy zatkanie nosa.

Jeżeli objawy występują tylko po jednej stronie, przeważa zatkanie nosa bez innych objawów, występuje ropny katar, ból twarzy, nawracające krwawienie z nosa to rozpoznanie alergicznego nieżytu nosa jest mało prawdopodobne i warto rozpocząć diagnostykę u laryngologa.

Alergiczny nieżyt nosa możemy podzielić na całoroczny i sezonowy.

Całoroczny nieżyt nosa (CANN)

W całorocznym nieżycie nosa (CANN) objawy kataru wodnistego, napadów kichania, spływania wydzieliny po tylnej ścianie gardła czy świądu nosa i spojówek utrzymują się przez cały rok. Jego przyczyną są najczęściej roztocza kurzu domowego, zarodniki grzybów pleśniowych oraz alergeny kota i psa.

Alergiczny sezonowy nieżyt nosa (SANN)

Nie da się ustalić dokładnej daty kiedy objawy rozpoczynają się u pacjentów ponieważ zależy to od wielu czynników, najważniejszym jest osobnicza wrażliwość.

Jeśli objawy rozpoczynają się na przełomie stycznia i lutego to z największym prawdopodobieństwem są spowodowane alergią na pyłki olszy i leszczyny które wtedy właśnie pylą. W marcu i kwietniu objawy alergicznego nieżytu nosa najczęściej powoduje pyląca brzoza.

Najczęściej objawy alergicznego nieżytu nosa powodowane są przez pyłki traw i zbóż, które okres pylenia mają od połowy maja do połowy sierpnia. Najważniejszym gatunkiem uczulających traw jest tymotka łąkowa, a zbóż – żyto. Osoby z uczuleniem na trawy i zboża właśnie w tym okresie odczuwają objawy lejącego się kataru, salwy kichania, świądu i zaczerwienienia spojówek, które są objawem alergicznego zapalenia spojówek które często towarzyszy SANN.

Koniec lata i początek jesieni to szczególnie trudny okres dla pacjentów uczulonych na grzyby mikroskopowe. Do najczęściej uczulających należą grzyby z rodzaju Alternaria, Cladosporium, Penicillium i Aspergillus. U pacjentów uczulonych na alergeny grzybów mikroskopowych przebywanie w zawilgoconych, słabo wietrzonych pomieszczeniach jak piwnice, drewniane domki letniskowe powoduje nasilenie objawów. Istotnym rezerwuarem grzybów pleśniowych jest też kurz domowy, dlatego alergia u osób uczulonych na grzyby mikroskopowe może być przyczyną objawów utrzymujących się przez cały rok lub nasilać się okresowo latem i jesienią.

Zalecenia

Przed nami sezon pylenia traw i zbóż, zatem co – poza stosowaniem leków przepisanych przez lekarza – pozwali nam ograniczyć objawy alergii?

Róbmy WSZYSTKO, aby zmniejszyć ekspozycję na pyłek i ograniczyć ich dostawanie do organizmu.

1. Myj twarz po przyjściu z dworu.
2. Myj włosy codziennie.
3. Wymieniaj poszewkę do spania codziennie.
4. Przepłukuj nos solą morską 4-5 razy dziennie.
5. Przepłukuj oczy solą fizjologiczną 3-4 razy dziennie.
6. Używaj oczyszcza powietrza i ogranicz do minimum sytuacje sprzyjające przedostawaniu się pyłków do mieszkania.
7. Ogranicz wychodzenie na powietrze w okresie największego pylenia, a będąc na powietrzu zakładaj maseczkę antysmogową.
8. Zakładaj okulary przeciwsłoneczne gdy wychodzisz na powietrze.
9. Po powrocie do domu rozbierz się z odzieży, w której byłeś na powietrzu. Pamiętaj, żeby zrobić to niezwłocznie po wejściu do mieszkania, w przedpokoju.
10. Pierz ubrania, na których były alergeny, najlepiej po każdym założeniu. Nie susz ubrań na powietrzu w wietrzne dni, bo będą osadzały się na nich alergeny.
11. Jeśli masz taką możliwość warto wyjechać w inne miejsce, np.: w okolice dużego zbiornika wodnego (ponieważ pyłki łatwiej osadzają się na wodzie i stężenie ich jest dzięki temu niższe w ich okolicy).

Powyższe zalecenia ograniczą dostawanie się alergenów do naszego organizmu i złagodzą objawy, będące odpowiedzią organizmu na kontakt z nimi.

Jakie leki są stosowane w leczeniu alergicznego nieżytu nosa?

Najskuteczniejszymi lekami zwalczającymi objawy alergicznego nieżytu nosa są glikokortykosteroidy donosowe. Szczyt działania leki te osiągają po około 7 dniach od rozpoczęcia stosowania dlatego, gdy wiemy na co jesteśmy uczuleni, wiemy kiedy zaczyna się okres pylenia i śledzimy powszechnie dostępne komunikaty pyłkowe (np. w specjalnych aplikacjach na telefon czy serwisach internetowych) możemy zastosować leki. Należy je stosować regularnie, zgodnie z zaleceniami lekarza. W praktyce klinicznej obserwuję powszechną „steroidofobię”. Sterydy doustne dają objawy ogólne, ale są pomocne w leczeniu poważnych chorób, często ratując życie pacjenta. W przypadku alergicznego nieżytu nosa stosujemy je miejscowo. Nie należy obawiać się ich stosowania, nawet długotrwałego – nowoczesne preparaty działają w miejscu podania i wchłaniają się w znikomym stopniu do krwi, dzięki czemu nie wywołują objawów ogólnych (np. otyłości, nadciśnienia, cukrzycy czy rozstępów, czego często obawiają się chorzy). Do najczęstszych objawów ubocznych miejscowych glikokortykosteroidów należy krwawienie z nosa, które możemy zmniejszyć stosując odpowiednią technikę podawania leków. Najlepiej podawać lek w pozycji leżącej z głową odchyloną do tyłu oraz kierować atomizer na boki nosa, a nie na przegrodę nosa , która jest najbardziej ukrwiona.

Kolejną grupą leków stosowaną w leczeniu alergicznego nieżytu nosa są leki przeciwhistaminowe. Obecnie stosujemy najczęściej leki przeciwhistaminowe drugiej generacji, których najczęstszym objawem niepożądanym jest senność. To czy po danym leku przeciwhistaminowym wystąpią objawy senności zależy głównie od osobniczej podatności. W większości przypadków można dobrać lek tak, żeby nie powodował tych objawów. Mamy do dyspozycji jeszcze kilka innych grup leków, ale decyzję o leczeniu podejmuje lekarz w trakcie konsultacji lekarskiej.

W leczeniu przyczynowym możemy zastosować immunoterapię (odczulanie). Rozpoczynamy ją ok 12 tygodni przed sezonem pylenia danego alergenu po wcześniejszym udowodnieniu przez lekarza związku objawów z alergenem. Odczulanie polega na stopniowym podawaniu małych, stopniowo wzrastających dawek alergenów, w celu wytworzenia u danej osoby tolerancji. Leczenie trwa od 3 do 5 lat. Więcej o samej metodzie i dostępnych formach chętnie opiszę w następnych artykułach.

Przed alergikami ciężki okres. Zidentyfikujcie uczulające Was alergeny, unikajcie kontaktu z nimi w okresie największej ekspozycji i stosujcie regularnie leki przepisane przez lekarza, a w przyszłości rozważcie immunoterapię.

Mam nadzieję, że moje rady pomogą Wam przetrwać nadchodzący okres.

Autor: @mama_alergolog (lek. Joanna Jamroz-Brzeska)