Apteczka domowa – co warto mieć pod ręką?

Apteczka domowa – co warto mieć pod ręką?

7 grudnia, 2018 0 przez admin

Temat wydawałoby się banalny i właściwie przecież każdy ma tak wiele leków w swojej apteczce, a w szczególności ogrom syropków dla dzieciaków, że może nawet nie chce czytać tego dalej.

Ja jednak zwrócił bym uwagę na początku na kilka kwestii:

  1. termin ważności – pamiętajcie, żeby regularnie sprawdzać terminy ważności na opakowaniach; najlepiej na pudełku czy butelce napiszcie sobie czarnym mazakiem datę, aby Wam nie umknęła
  2. data otwarcia – sytuacja podobna, trzeba zwracać uwagę, na to kiedy otwieraliśmy opakowanie z lekiem, gdyż nie które leki mają krótszy termin ważności po otworzeniu i wówczas zaczyna się problem; najlepiej zapytać lekarza jak długo może być otwarty lek
  3. przechowywanie – zdecydowanie w ciemnych pomieszczeniach nie w koszyku na parapecie w kuchni, najlepiej żeby leki już otwarte przetrzymywać w lodówce (w szczególności latem, gdzie temperatury szybciej niszczą skuteczność lekarstwa), miejsce też nie może być ogrzewane np. przez okap, czy wilgotne jak łazienka
  4. UWAGA DZIECI!!! Nasze szkraby są bardzo inteligentne i zwinne i pamiętajmy o tym każdego dnia nie tylko w kontekście apteczki 😀 niemniej ważnym jest, aby leki przechowywane były w miejscu niedostępnym dla dzieci, żeby później nie martwić się ile i kiedy dziecko wypiło syropu przeciwgorączkowego
  5. lista obecności – warto mieć w koszyku/apteczce listę leków, które regularnie kupujemy dla dziecka, na niej można też napisać terminy ważności leku i dawkowanie, co ułatwi nam postępowanie w sytuacjach nagłych
  6. nazywam się – nazwy leków nie raz i lekarzy przyprawiają o ból głowy :D:D:D wiem coś o tym, dlatego koniecznie musicie radzić sobie inaczej, aby w momencie, gdy nagle potrzebujecie leku, nie musielibyście zastanawiać się jak się nazywał; można np. nakleić kartkę samoprzylepną i podpisać lekarstwo hasłem, które zapamiętamy np. “na alergie”, “na gorączkę”, “na oparzenie” itp.

 


Pamiętajcie, że każde lekarstwo, które kupujecie, w szczególności te bez recepty skonsultować z lekarzem lub farmaceutą.



Gorączkujący noworodek i niemowlę wymagają konsultacji lekarskiej, bez względu na pozostałe objawy.


 

 

WZMOCNIENIE ORGANIZMU


Zacznę od tego, że nie ma takich cudownych leków, które sprawią, że odporność naszego dziecka nagle będzie rewelacyjna i przestanie chorować. Jednym ze sposobów na ochronę dziecka przed infekcjami są oczywiści szczepienia, w drugiej kolejności właściwa dieta. Dopiero wówczas możemy myśleć o suplementach i preparatach witaminowych.

 

Co właściwie możemy podawać dziecku?

Oczywiście każdy preparat musi być dobrany do wieku dziecka.

Witamina C – w tym przypadku jak rodzice pewnie wiedzą w aptekach jest cały ogrom asortymentu, ja osobiście bardzo polubiłem u dzieci powyżej 3 roku życia Meltiki, które zawierają odpowiednią ilość witaminy C, ale również są w fajnej formie pastylek bez cukru, które dzieci chętnie zjadają. A co każda mama wie jak lek nie smakuje to jest walka.

Inna formą są również owocowe żelki witaminowe, które dzieci chętnie zjadają.

Tran i witamina D – do tranu chyba nie trzeba rodziców przekonywać rodziców. Stanowi uzupełnienie codziennej diety w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 oraz witaminy D3, A i E. No i właśnie jest pewien aspekt, na który warto zwrócić uwagę – ilość witaminy D w tranie. Warto sięgać po taki, który uzupełnia dziecku poziom witaminy D i zawiera jej tyle ile jest zalecane, czyli 400 IU (10μg). Taki jest np. tran norweski firmy Möller’s (w zależności od wersji można go stosować nawet u dzieci od 6 miesiąca życia).

 

 

ALERGIK W DOMU


Jeżeli dziecko ma stwierdzone alergie to jasnym jest, ze pozostaje pod opieką alergologa. Niemniej bardzo duża grupa dzieci wymaga czasami podania leków przeciwalergicznych, np. z powodu ukąszenia przez owada. Wówczas wiadomo nie biegniemy do alergologa tylko do swojego pediatry. Warto mieć zestaw alergicznych leków w swojej apteczce, aby dziecku pomóc od razu.

Krople do oczu to jeden z preparatów, który może być bardzo przydatny. Pamiętajcie, że nie wszystkie krople są na receptę i możemy je bezpiecznie stosować, np. CromoHexal (1-2 krople 4 x dziennie do każdego oka).

Żel na ukąszenia – do tego chyba też nie muszę nikogo namawiać. Oczywiście w tym przypadku najbardziej standardowy i chyba najbardziej znany Fenistil żel 2-3xdz smarować w miejscu ukąszenia.

 

PRZEZIĘBIENIE


Bańki – tak nie jestem przeciwnikiem tego typu metod u dzieci. Wybierajmy zawsze bezpieczną formę stawiania baniek – nie koniecznie te rozgrzewane ogniem, gdy nie mamy doświadczenia, żeby nie poparzyć skóry dziecka. Na rynku dostępne są bańki próżniowe. Czemu tak? Generalnie uważa się, żeby u dzieci stosować jak najmniej preparatów, jeżeli nie jest to konieczne i to jeden z takich sposobów wart wypróbowania. Oczywiście nie ma tutaj gwarancji, że zatrzymamy infekcję czy wyleczymy ją samymi bańkami.

Inhalacje z soli fizjologicznej to fajna metoda, którą można wprowadzić samemu już u noworodków, gdy widzimy, że pojawił się katar. Wówczas dziecko lepiej oczyszcza swoje drogi oddechowe, są one nawilżone i jest mniejsza szansa, że infekcja się rozkręci.

Olejki/maści eteryczne – tez metoda, która na pewno nie zaszkodzi. Warto na początku sprawdzić czy dziecko nie jest uczulone na preparat, który chcemy użyć i należy posmarować mały kawałek skóry i odczekać czy nie ma podrażnienia i innych reakcji skórnych. Pomagają one oddychać, czasem działają wykrztuśnie czy przeciwbakteryjnie.

Leki przeciwwirusowe (patrz wyżej)

Rozgrzewające saszetki dla dzieci. Pewnie każdy z Was mia okazję wypić tego typu preparat. Ze względu na popyt na rynku pojawiły się również specjalnie przygotowane saszetki dla dzieciaków, np. Scorbolamid Kids Hot (zawiera owoc czarnego bzu, kwiatostan lipy, owoc aronii, owoc maliny, witaminę C, rutynę oraz cynk, można stosować u dzieci powyżej 3. roku życia, 2 x dziennie 1 saszetkę w 0,5 szkl. wody).

 

BÓL GARDŁA


Generalnie z bólem gardła musimy pamiętać, że część preparatów to pastylki i tutaj, co pewnie rodzice wiedzą, musimy dostosować leki do wieku dziecka. Zalecałbym dla bezpieczeństwa stosować raczej aerozole, które są bezpieczniejsze, bo pastylko możemy podawać dziecku, które dobrze sobie radzi z ich ssaniem w przeciwnym przypadku dziecko może się po prostu zakrztusić.

Aerozoli jest już na rynku sporo ja lubię Argentin T ze srebrem czy Uniben z wazeliną.

 

 

KATAR


Gdy pojawia się katar możemy zacząć działać zanim pojawimy się u lekarza. Nie trzeba z katarkiem od razu umawiać się na wizytę. Ja zawsze w takiej sytuacji pytam się rodziców czy jak byli mali pamiętają jak za przeproszeniem gila wycierali o rękaw i biegali do wieczora na dworze? Bo ja tak, czasem obrywało się od mamy za znów usmarkaną bluzkę, ale czy z tego powodu byliśmy mniej zdrowi? Więc może warto się zastanowić i naszym dzieciakom też trochę odpuścić. 😀

Inhalacje to podstawa. Możemy zastosować w zależności od nasilenia kataru:

  • sól fizjologiczna – wlaściwie to za każdym razem jak pojawia się katar każdego typu
  • Nebu-Dose hipertonic – hipertoniczna sól, która ma zastosowanie przy katarze bardziej gęstym
  • Ectodose i Nebu-Dose hialuronic – preparaty nawilżające drogi oddechowe, łagodzące stan zapalny

Woda morska do nosa. Nic dodać nic ująć.

Krople/sprawy do nosa. Mamy preparaty z oksymetaloziną (np. Nasivin) i ksylometazoliną (np. Otrivin czy Nasic). Są to substancje obkurczające śluzówkę nosa, ale przy zbyt długim stosowaniu wysuszające i podrażniające w ten sposób, dlatego nie należy stosować ich dłużej niż 5-7dni. Można również zastosować nawilżające krople z ektoiną (np. Alectoin).

 

KOLKA


Kolki niemowlęce to bardzo trudny temat, w szczególności trudny do leczenia. Nie ma jednego leku, jednego sposobu, który mógłbym napisać i wszystkie dzieci miały by lżej przez to przejść. Niestety w tym przypadku metoda ‘prób i błędów’ jest właściwie jedyną. Wspólnie z pediatrą trzeba ustalić czy to kwestia nietolerancji mleka czy potrzeba podania preparatów przeciwkolkowych.

Symetikon to najbardziej znany preparat wszystkim rodzicom, a już najbardziej znany pod niemiecką nazwą Sab-Simplex (66,6mg/ml). Wielu rodziców chcąc pomóc swojemu dziecku zakupuje ten preparat sprowadzony z Niemiec. W Polsce symetikon dostępny jest m.in. jako Espumisan w dwóch stężeniach (40mg/ml oraz 100mg/ml). Jak widzicie Espumisan może mieć większe stężenie niż Sab-Simplex :D:D:D

Można wypróbować również podanie preparatów rozkładających laktozę w mleku, np. Kolzym przed każdym posiłkiem (0-2 tyg. życia 5kropli, 3-4 tyg. życia 6kropli, 1-2 miesięcy życia 8kropli, 3-4 miesięcy życia 9 kropli, powyżej 4 miesiąca życia 12 kropli).

Probiotyki to również rozwiązanie, które nie daje gwarancji sukcesu. Wśród wartych polecenia wymieniłbym zaweriające bakterie LGG: Dicoflor czy Floractin, a także zawierające bifidobakterium, np. Floractin kolki.

 

 

INNE


Na stłuczenia i guzy przede wszystkim zimny okład. Przydany może być również Altacet Junior.

Na drobne oparzenia i oparzenia słoneczne warto mieć w domu Panthenol – piankę, która łagodzi skutki oparzenia.

Plaster na szczepienia, czyli Emla. Preparat znieczulający miejscowo, który możemy przykleić na skórę przed podaniem szczepionki czy innego wkłucia, co najmniej 1 godzinę przed.

 

 

 

Nazwy preparatów nie są reklamą, a stanowią subiektywną sugestię dla rodziców na podstawie doświadczeń własny w pracy z dziećmi.

 

fot: wikihow.com, kidsfirstaid.com.au