Apteczka dziecięca w podróży

Apteczka dziecięca w podróży

14 września, 2018 2 przez admin

Jak spakować apteczkę dziecięcą
Samo pakowanie ubranek, zabawek czy butów jest zwykle skomplikowanym wyzwaniem. A co dopiero odpowiednie wyposażenie apteczki przed podróżą.

Przedstawiam Wam kilka prostych porad, które warto wziąć pod uwagę. Ostatni punkt to apteczkowy MUST HAVE, czyli spis leków koniecznych do zabrania na wakacje z dzieckiem.

1. Torba termoizolacyjna.
Wielu producentów pisze na ulotkach w jakiej temperaturze dany lek powinien być przechowywany. I to jest dla nas bardzo ważna informacja, ponieważ część substancji nie będzie działała po ekspozycji na wysoką temperaturę.

2. Data ważności.
Zdziwilibyście się, ile leków spośród tych, które trzymacie w domu jest już przeterminowanych. I tu podobna zasada co z temperaturą ➡️ lek może już nie działać po upływie terminu ważności. Dlatego pakując do apteczki środki farmaceutyczne, sprawdźcie, czy nie bierzecie przeterminowanego leku, który po prostu nie zadziała.

3. Ulotki
Wiele osób zamiast spakować wyrzuca ulotki dołączone do leków. “Przecież niepotrzebnie miejsce zajmuje i swoje waży”. Jednak w sytuacji stresowej, kiedy będziecie w potrzebie podać dziecku lek, możecie najzwyczajniej w świecie nie pamiętać chociażby dawkowania czy odstępu pomiędzy kolejnymi dawkami. Mając ulotkę zawsze możecie sobie wszystko sprawdzić na spokojnie. Nie mówiąc już o tym, że te same leki mają różne nazwy handlowe w różnych krajach. Lekarz może więc nie znać nazwy handlowej leku, ale po nazwie chemicznej zawartej w ulotce będzie wiedział, co dziecko przyjęło.

Jeśli podróżujecie samolotem i każdy dodatkowy kilogram bagażu jest na wagę złota, zróbcie zdjęcia ulotkom. Oszczędzając miejsce i kilogramy, zabierzecie wszystkie ulotki ze sobą w telefonie. Naprawdę warto poświęcić te minutkę na fotki.

4. Postać leku.
Leki bierzemy w postaci używanej przez dziecko. Jeśli do tej pory maluch przyjmował np. lek przeciwgorączkowy w postaci syropu, to do apteczki również pakujemy syrop. Wakacyjne chorowanie to nie czas na eksperymenty. Sprawdzone metody są najbezpieczniejsze.

5. Apteczkowy MUST HAVE
▶️ lek przeciwgorączkowy
▶️ lek przeciwzapalny
▶️DPN– doustne płyny nawadniające.
Absolutnie kluczowa sprawa. Biegunka prowadzi do utraty wody i elektrolitów, szczególnie gdy na zewnątrz jest ciepło i dzieci się więcej pocą. Nie możemy więc doprowadzić do odwodnienia. Picie samej wody to za mało. DPN są bogate w potrzebne elektrolity. Kupujemy je BEZ RECEPTY albo w buteleczkach (wersja gotowa) albo w saszetkach- wtedy trzeba zawartość saszetki rozpuścić w wodzie (wersja dla podróżujących samolotem).
▶️ środek do dezynfekcji, plastry, kompres, bandaż
▶️ jeśli dziecko choruje na chorobę przewlekłą np. astmę oskrzelową czy cukrzycę 3 razy upewnijcie się, czy spakowaliście te leki. Koniecznie z ulotkami.
▶️ środek na oparzenia- najlepiej pianka z aloesem

▶️ “antybiotyki na wszelki wypadek” Odpada. Dziecko bez konsultacji z lekarzem nie powinno przyjmować antybiotyku, który ma działać na wszystko (czyli na nic 😉 ), albo został np. po chorobie starszego brata. Uwierzcie mi, można wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku.

Źródło: pediatria.mp.pl